„W Polsce nie ma bardziej nastawionego pokojowo polityka niż
ja - dodał Jarosław Kaczyński, zapytany skąd decyzja o tym, by nie było
protestów podczas Euro 2012.”
Idealny kandydat na pokojową nagrodę Nobla w szerzeniu pokoju na
świecie a zwłaszcza w Polsce, nie ma sobie równych, takiego spoiwa oraz zbawiciela narodu nie było od czasów powstania naszego kraju.
Jest tak doskonały w pokojowych negocjacjach, że powinno mu się powierzyć specjalną
misję pokojową na przykład na bliskim wschodzie. Przecież tam właśnie trzeba
takiego człowieka, wyrozumiałego, łagodnego baranka, zgodnego z innymi, gotowego do poświęceń, bezkonfliktowego. Z dużym prawdopodobieństwem sukces rozmów na bliskim wschodzie murowany. Gdy od wieków
walczący ze sobą dawno zwaśnione narody zobaczą, co reprezentuje sobą ten
człowiek, wpadną sobie w ramiona zgodnie uznając, że ten człowiek może tylko
rozpętać kolejną wojnę światową i trzeba się zjednoczyć przeciwko niemu, nic tak nie jednoczy ludzi jak wspólny wróg.
Kiedyś prezes stwierdził, że jest zabawny, co już samo w sobie jest zabawne. Normalnie boki zrywać z dowcipów prezesa, zwłaszcza podobał mi się ten o ZOMO, Gierku jako patriocie, czy SB jako doskonale funkcjonującej jednostce śledczej, dobre są też dowcipy o zamachach. Muszę przyznać, jednak jest dowcipny. :)))))))))))
Teraz twierdzi,
że jest najbardziej pokojowym politykiem, jak sobie przypomnę wszystkie jego
wojenki z Lepperem, politykami oraz z branżą medialną, to prawie jestem w stanie
przyznać mu racje, i jestem za tym żeby dostał nagrodę Nobla, tylko ja mam
pytanie, jak człowiek z wieloma wyrokami sądowymi oraz skłócony z każdym, kto
się z nim nie zgadza, czyli jak widać brakuje mu ważnej cechy polityka jaką
jest sztuka negocjacji i porozumienia?
Ja rozumiem, że można mówić o sobie niestworzone rzeczy, to
chyba efekt niedopieszczenia i potrzeby dowartościowania się. Największym problemem prezesa jest
fakt, że nie ma do samego siebie dystansu, łatwo unosi się ambicją i stawiając na
swoim stara się udowodnić, że nie ma już o czym dyskutować, skoro nie ma o czym
dyskutować to wiadomo pokojowa nagroda Nobla należy mu się jak nic.
Pan prezes zapewne raczyłby przyjąć Nagrodę Nobla ale komitet noblowski musiałby go wcześniej przeprosić.
OdpowiedzUsuńPS. Fajny blog. Pozdrawiam!
Probus
Przeniosłam się z onetu tutaj, tam nic już nie działa nawet nie reagują na zgłoszenia o awarii. Pozdrawiam
UsuńDefinicja pokojowego nastawienia uległa zmianie a ja nic o tym nie wiem?
OdpowiedzUsuńBo u Jarka jest wszystko na opak, trzeba niestety przetłumaczyć na nowo słownik. :)
Usuń