Osiem dni przed wyborami sztab Jarosława Kaczyńskiego będzie szukał poparcia wśród osób, które jeszcze nie zdecydowały, na kogo oddadzą głos.
- Pierwsze telefony odbierze i wykona sam kandydat - mówił Bielan o linii telefonicznej uruchomionej przez PiS."
Losowo wybranych wyborców zaszczycie sam Jarosław Kaczyński dzwoniąc do nich….. ostatnio był pomysł wysyłaniem emaile z propozycją do wzięcia udziału w wyborach i głosowaniu na PIS….. osobiście też dostałam taki email natychmiast wykasowałam go i potraktowałam, jako spam,…..
Nie ma
szans, żeby do mnie zadzwonił numer zastrzeżony i poza jego zasięgiem…. Jednak gdyby
do mnie zadzwonił oto, co bym mu powiedziała…….
Panie Jarosławie
nie zagłosuje na pana, ponieważ pana wizja Polski to przylądek Wolski... to dzielenie
Polaków na tych, którzy z wami i tych, którzy nie są patriotami z powodu
sprzeciwienia się pańskim zamysłom…. Nie zagłosuje na pana, ponieważ nie
szanuje pan innych ludzi w tym również demokratycznie wybranej władzy…… nie
jest pan człowiekiem, który dumnie może reprezentować wszystkich Polaków, jest pan małostkowym malkontentem, ksenofobem, megalomanem..... ma pan bardzo toksyczne towarzystwo..... mam oczywiście na myśli Rydzyka….. nie
chce też powtórek kłótni awantur, do których się pan przyczynił…. nie chce
powrotu SO i polityki warcholstwa, z którego obie partie są znane……. Nie podoba
mi się pańska kampania skupiająca się na tańcu na trumnach…..
Dlatego
nigdy nie będzie pan premierem …… swoje pięć minut zmarnował pan..... więc proszę do mnie nie dzwonić…….