czwartek, 12 kwietnia 2012

Polityczni stratedzy.....

PISowskie zaklinanie rzeczywistości i utrzymywanie, że społeczeństwo żyje tylko tragedią smoleńską... a inne sprawy są nieistotne….. tego typu przypuszczenie kieruje nieodwołalnie do kolejnej porażki w trakcie następnych wyborów….. niby nic w tym niezwykłego…… Prawi i sprawiedliwi… wraz z Kaczyńskim przegrało już sześć wyborów z rzędu i następne klęski wiszą na włosku…… gdyż zwolennicy prezesa są przekonani o jego geniuszu i tym... że genialny strateg będzie potrafił zdobyć władzę……

Mit Jarosława Kaczyńskiego świetnego stratega został rozpowszechniony przez największych fanatyków wierzących w nieomylność Kaczyńskiego, zwykłych wazeliniarzy oraz populistów….. budując obraz człowieka, który kompletnie nie przypomina stratega, lecz bardziej partacza ….. wystarczy przypomnieć sobie przeszłość Kaczyńskiego.. stan wojenny przespał, w latach 90 przespał, przebudził się jak mały niedźwiedź ze zbyt długiego snu.... próbuje teraz na fali społecznego niezadowolenia i zniechęcania wejść na szczyty władzy… przypominam koalicję z SO… punkt strategiczny czy porażka…???..... oczywiście porażka… wsadzenia brata na fotel prezydenta, który przecież nie chciał nim zostać…..

Patent na wygrywanie z prawymi i sprawiedliwymi jest bardzo prosty….. i Tusk posiada ten patent, co daje mu większe pole do popisu, jako strateg…… Tusk nigdy nie atakuje personalnie innych polityków… trzyma się z dala od wypowiedzi ad person, co daje mu dużą przewagę… nawet gdy wypowiada się o innych robi to w sposób subtelny i pozbawiony emocji.….. jako polityk jest w stanie dogadać się z każdym, co daje mu dużą siłę przebicia w tworzeniu koalicji…. Kaczyński nie ma takich możliwości…. Jest zwaśniony nie tylko z politykami z opozycji ….zagranicznymi, ale nawet wśród swoich nie potrafi dojść do porozumienia…… Tusk, jako polityk przewidział, że katastrofa smoleńska będzie reaktorem napędowym Kaczyńskiego i w ten sposób pozbawił Kaczyńskiego broni…. starając się nie angażować w dyskusje o katastrofie smoleńskiej…… Tusk jako polityk jest politycznym mediatorem….. dzięki czemu jego strategia polityki prowokuje Kaczyńskiego do ciągłej zazdrości…… Kaczyński nie może patrzeć na to jak inni starają się wzorować na Tusku..... a nie na nim…. stąd jego ciągłe prowokacje i ataki personalne na Tuska jak w ostatnim wywiadzie, gdzie nazwał swoich przeciwników kanaliami i zdrajcami ……

Kaczyński kiedyś stwierdził, że nie wychował się na podwórku i jest z górnej półki… jak widać zasady moralne z tej górnej półki przypominają normę zachowań wychowania podwórkowego…. A nawet jeszcze gorzej…..