To ten sam T.Skorupa, który uzyskał dla swojego kolegi u śp. Lecha Kaczyńskiego w okresie jego prezydentury i ten sam T.Skorupa, który wyleciał z PIS za to, że dał się nagrać w trakcie próby przekazywania łapówki i któremu związku z tym postawiono zarzuty korupcyjne......
Dawno, dawno temu istniało takie hasło "zasady zobowiązują", tymi zasadami PIS chciał brukować przed sobą ścieżkę do władzy pokazując innym, że są z górnej półki, a swoimi zasadami pokażą nam jak żyć godnie, gdzieś może przez sekundę oni sami uwierzyli w to, że są lepsi, jak jednak widać na tym jednym przykładzie, a nie jest on przecież wyjątkiem. W PIS nie ma żadnych zasad. Wysoko wypolerowana hiporyza świeci jasnym oślepiającym blaskiem, pokazując nam jak z dużej wysokości spadają gwiazdy populizmu jedna za drugą rozbijając się o paragrafy prawne umoczone w przysłowiowym szambie po same uszy, ból takiego upadku jest oczywiście dotkliwszy zważywszy, że wszystko odbywa się na oczach ludzi. Zawieść prezesa oraz oczekiwania wyborców to chyba jedyna zasada, której trzymają się bardzo mocno. W tym przypadku zjawisko wstydu za swoich członków PIS i współodpowiedzialność nie istnieje, bo prezes przecież się nie myli i nie popełnia błędów, to inni go zawiedli i to oni są wszystkiemu winni.
Oczywiście zasady są po to żeby je łamać i prezes z całą spółką dobrze o tym wiedzą i świetnie sobie radzą w dziedzinie mydleniu ludziom pola widzenia, łatwo jest im rzucać hasła propagandowe i wmawiać samemu sobie, że jest się kryształowo czystym z przekonaniem innych jest o wiele trudniej.
Powrót do poprzedniego arta o tym samym pośle.....
http://angela-net.blogspot.com/2011/03/komu-jeszcze-uaskawienie.html