środa, 13 lipca 2011

Śnieg w lipcu.....

Stało się spadł śnieg w lipcu..... 



na szczęście to nie u nas.....  ale was nabrałam co.....???



piątek, 1 lipca 2011

Sztuka demokracji.....

Parlamentarzyści PiS mają każdą wypowiedź dla mediów konsultować z rzecznikiem partii - zdecydował prezes PiS Jarosław Kaczyński. Szefowi ugrupowania, oprócz występów medialnych posłów, nie podobają się propozycje list przedstawione przez struktury okręgowe.

Komitet polityczny PiS i prezes Jarosław Kaczyński podjęli w tym tygodniu decyzję, że udział we wszystkich programach w mediach oraz udzielanie wywiadów wymaga każdorazowej zgody rzecznika PiS Adama Hofmana.

"Konsultujcie się z rzecznikiem, a jak nie..."


A jak nie to ja wam pokaże...... no.....

Teraz wiadomo, kto tam gra drugie skrzypce, niejaki Hofman, świetnie wszystkim znany z robienia w konia ZUS dzięki żonie, która jest zatrudniona od 2007 roku w KGHM, jako notoryczna hipochondryczka….. przy takim mężu też bym się rozchorowała…… gdzie ona miała oczy i rozum…… ?? no dobra nie będę czepiać się już Hofmana….. zapomniałam jeszcze o jednym…. doi nie tylko ZUS, ale również nas wszystkich….. posiadając mieszkanie we Wrocławiu wynajmuje je i mieszka na koszt sejmu w Warszawie…… dieta poselska chyba jest za mała….. pewnie wszystko wydaje na leki oczywiście - dla żony…. jemu już nic nie pomoże….. przynajmniej ona biedaczka się uratuje…… ok. koniec o Hofmanie wracamy do tematu……

Zakaz zakazem ja się pytam czy oprócz pisemnej zgody Hofmana trzeba też dorzucić załącznik….. przy jego apetycie trzeba zakładać każdą ewentualność……?? J wredna jestem…..

No i stało się pierwsza demokratyczna decyzja prezesa…. pozwala innym podejmować za siebie decyzje…. Nie ma już pewnie czasu na wysłuchiwanie pytań z gatunku….. panie prezesie czy mogę, panie prezesie czy to się panu podoba, panie prezesie a on mnie bije, panie prezesie ktoś mi buchnął czekoladkę, panie prezesie to białe czy czarne……panie prezesie, która godzina….. no, bo prezes decyduje również o tym, która jest w tej chwili godzina…. skończy się już męczenie prezesa pytaniami czy mogę? Teraz wszystko na głowie Hofmana……. Nie wiem czy mam się bać czy śmiać……

Hofman pewnie nie tylko decyduje o tym komu wolno, ale również o tym co wolno… czyli przygotowuje ściągę i odkrywa redaktora zadając posłowi z PIS pytania.... a on biedny oświetlany 100 woltową żarówką czuje się jak na przesłuchaniu w biurze SB……. Tak moi drodzy w PIS nie ma przelewek…… los posła z PIS zależy od wielu czynników i tylko cudem udaje im się wyjść z tego cało…..


W sumie to nie jest taki głupi pomysł…. Słuchając posłów PIS mam dziwne wrażenie, że oglądam klanów którzy wyrwali się na chwilę z areny…..