Oby nie było znowu krzyku, że to był zamach......
Wiersz ten dostałam od kogoś na krzynkę, świetnie pasuje do sytuacji, nie wiem kto jest autorem, ale chyba nie ma nic przeciwko temu......
Stoi na stacji lokomotywa
Stoi i boi się, i strach z niej spływa
Bo musi z Rzymu wywieźć psychicznych
Szajbusów, kłamców, pyskaczy licznych
Droga jest długa, trudna i kręta
Po składzie niejeden dureń będzie się pętał
W pierwszym przedziale sama śmietanka:
Jojo Brudziński i Kempa posłanka
Dalej wariatów ciężko jest zliczyć
wśród wielu kwiatów, krzyży i zniczy
wiozą ze sobą namioty i hasła:
"Kaczyński Świętym ma być i basta!"
Gryzący odór aż oczy pali
Karski z kumplami gorzołę wali
Zamiast melexa wolałby pociąg
nie musiałby myśleć jak jechać i dokąd?
Szyny go same by prowadziły
Przed stłuczką pewną by uchroniły
W drugim przedziale wrzeszczą, śpiewają
butelki z mszalnym wciąż otwierają
To nienasyceni księża-pasterze
Każdy za służbę w PiSie podarki bierze
W trzecim przedziale podłoga ugięta
tam siedzi Anna Sobecka - prawie że święta
W czwartym i piątym Hofman z Płaszczakiem
wmawiają sobie że jadą Amt-Trakiem
Wielkie jest ego tych obu panów
Do ich przedziału nie wpuszcza się chamów
Wraca to bydło z imprezy stadnej
a w głowach ma pusto, refleksji żadnej
Odorem świętości są przesiąknięci
od drzwi do drzwi siedzą rozdęci
Dumą i pychą i Słuszną Racją
to oni są wybraną Nacją!
Reszta to Żydy, Niemcy i Ruskie
Ukryte, małe agenty Tuskie!
Wreszcie ruszyli, jadą powoli
Każdy już bredzić może do woli
że winna Merkel, Sarkozy, Putin...
I oni to wiedzą, bo nie są głupi..
I toczy się pociąg pełen warcholstwa
Jeszcze z sześć godzin i będzie Polska!
I jadą sobie zadowoleni
Pijani, buńczuczni, otumanieni
Pociąg zaś stanął na małej stacyjce
Z okien wypełzły przekrwione ryjce
Biorą w paluchy dzienniki świeże
i mówią do siebie: to niemożliwe! Ja w to nie wierzę!
Pod nieobecność tej bandy kałmuków
Naród uchwalił wizy dla tłuków!
Nie wrócą nigdy do przywilejów
Wszak żaden wizy nie ma w portfelu!
Jadem splunęli wokół siarczyście
Aż trawa wokół spłonęła ogniście
I taki był koniec PiSopociągu
Nigdy nie będzie dalszego ciągu!