poniedziałek, 21 listopada 2011

Czat albo czad z Rydzykiem......

Teraz to już formalność. Żeby otrzymać login umożliwiający uczestnictwo w spotkaniu, wystarczy tylko wypełnić kwestionariusz (do pobrania na stronie WSKSiM). A tam: imię i nazwisko, data i miejsce urodzenia, imiona rodziców, seria i numer dowodu osobistego lub legitymacji szkolnej, numer PESEL, adres, numer telefonu, e-mail, ukończona szkoła średnia (i rok ukończenia) albo szkoła lub uczelnia, w której uczy się chętny do dyskusji, kierunek, specjalność. Do tego jeszcze zgoda na przetwarzanie danych osobowych.

Scenariusz rozmowy będzie szczegółowo opracowany, a dyskutanci będą musieli poddać się pewnym ograniczeniom tematycznym, bo o. Rydzyk nie będzie strzępił sobie języka na każdy temat.


Rydzyk stworzył nową akcję i będziesz można porozmawiać z nim nie tylko przez radio, ale również na czacie….. o czym można porozmawiać z Rydzykiem….
O polityce
O prawdach wiary
O geotermii
O tym kto rządzi światem
O to moja słodka tajemnica
O tym jak żyć
O niczym, nie lubię czatów

Taka selekcja świadczy o tym, że prawdopodobnie będzie wysyłał zarejestrowanym użytkownikom przeróżne reklamy i jeszcze dodatkowo będzie sprzedawał te dane innym…. Ponoć na rynku takie informacje są cenione….. dobra nie będę szukać drugiego dna…. jednak sami zastanówcie się, czy to jest czat room......????


poniedziałek, 7 listopada 2011

Solidarna Polska pachnie wolską.....

Widziałam dzisiejszą konferencją prasową... a raczej wygłup Solidarnej Polski….. sama nazwa idiotyczna… sięga do populistycznych haseł prawych i sprawiedliwych, którymi raczą nas przy każdych wyborach…….. nasuwa się przypuszczenie, że albo są mentalnie nadal silnie związani z prawymi i sprawiedliwymi, i chcą przypodobać się prezesowi….. albo też brak im pomysłów……. ten sam błąd popełniła kiedyś inna grupa ludzi odchodzących z PIS…. Mam na myśli PJN…….. emocjonalna wieź z PIS jest aż nadto widoczna, co świadczy, że zamierzają iść tą samą drogą, co Kaczyński……. czyli nie będzie to kolejna nowinka, lecz kontynuacja drogi zaczętej jeszcze na początku ich kariery……

Odejść musieli to było przecież oczywiste od dawna wróżyłam rozpad pisu i odejście Ziobry i jego zwolenników….. nadal mam w pamięci konferencje w trakcie, której prezes zakomunikował start Ziobry do europarlamentu….. czym zaskoczył nie tylko dziennikarzy, ale również samego Ziobrę, który jak było widać nie bardzo wiedział, co powiedzieć na tak zaskakującą deklarację…..….jego twarz wyrażała wtedy zdumienie, złość i wściekłość.…… wydawałoby się, że nie wybaczy tego prezesowi i kiedyś odpłaci mu się……

już dawno zaprogramowany Ziobro przez Kaczyńskiego powinien stworzyć coś nowego coś, co odbiega mentalnie wizerunkowo i przeczy idei PIS…… zamiast tego pokazuje tylko swoją bolączkę wiecznego chłopca na posyłki… który nie może rozstać się ze swoim panem….

Kurski, Kempa, czy Ziobro nigdy nie różnili się w niczym od prezesa…. wiele razy cierpieli w sądach czy też w prasie w imię słusznej idei prawych i sprawiedliwych, minie wiele czasu zanim wyborcy przywyknął do tego, że czołowe twarze PIS są teraz wrogami, zdrajcami, zaprzańcami i co to tam jeszcze…..

Rozumiem w sumie, do czego zmierza SP….… planują walczyć o elektorat pisowski.…. na inny nie mają przecież szans…… jednak na litość boską zapomnijcie już o tym PIS-ie….. przecież to chora idea i jak mawiał klasyk - nie idźcie tą drogą…….. 

sobota, 5 listopada 2011

Echa stadionów .....

Senator Romaszewski oraz posłanka Anna Sikora odwiedzili więźnia politycznego, tak przynajmniej przedstawiają go media pisowskie, sam pis, i wszyscy, dla których los kibica a raczej przestępcy staje się być bliski a zarzuty są takie......

"Według ustaleń policji i prokuratury, Piotr S. miał na początku sierpnia pobić mężczyznę i zabrać mu torbę. "Staruch" nie przyznaje się do winy, po zatrzymaniu został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 12 lat więzienia."

Tak oto z przestępcy stał się politycznym więźniem, to nic, że czasami sobie kogoś skopie, sponiewiera, okradnie, dopuści się przestępstw, które kwalifikują go na 12 lat więzienia..... wielki szum politycznego zrywu w którym kibice mieli odegrać główne skrzypce zakończył się niepowodzeniem...... dla wszystkich zainteresowanych stron.....

Śledzę aferę kibolową z dużą uwagę, nie jestem kibicem żadnej z drużyn jednak ostatnio kibice stali się przecież ofiarami represji Tuska….. pis stają w obronie kiboli postanowili iść na całość wciągając ich do swoich potyczek przeciwko rządowi…. Teraz kolejne informacje w sprawie Starucha przechodzą w mediach bez echa….. przedłużenie aresztu o kolejne 3 miesiące nie skomentował nawet ostatni z ław pis, afera byempa, która również zaangażowała się w sprawę również milczy………

Naiwne marionetki wykorzystane zostały z niczym…. Staruch odsiedzi swoje a PIS przerżnął wybory….

ła afery nie ma…. Jeszcze dwa miesiące temu pisowcy odwiedzali Starucha i mówili z przejęciem o jego bólu i cierpieniu, jakich doznał w trakcie prześladowań rządu…. Staruch nagle przestał się liczyć dla pisu, od kiedy prezes w swojej niepojętej mądrości stwierdził, że poparcie kibiców w kampanii było błędem….. nareszcie przyznał się do kolejnego błędu….

Jeden ze znawców futbolu Ryszard Czarnecki zamilkł na ten temat, senator Romaszewski, który z taką życzliwością mówił o patriotyzmie Starucha również milczy, wcale się nie dziwię na stałe zniknie z senatu…. Mam wielką nadzieje, że to właśnie echa Starucha przyczyniły się do tego…..

„Rzeczpospolita”, Jarosław Kaczyński jako jedną z przyczyn porażki Prawa i Sprawiedliwości w tegorocznych wyborach, podaje obronę kibiców przez niektórych parlamentarzystów tej partii."Chodzi przede wszystkim o sprawę Piotra Staruchowicza „Starucha”, którego praw bronili Beata Kempa i Zbigniew Romaszewski, zaś posłanka PiS-u nawet za niego poręczyła. „Staruch” został zatrzymany 1 sierpnia tego roku, tuż po uroczystościach w których kibice warszawskiej Legii, uczcili pamięć walczących w Powstaniu Warszawskim. Inni politycy PiS, starali się bronić kibiców wszystkich drużyn, przed represjami ze strony policji, która jak zwykle stała nie na straży praw i wolności, lecz chroniła interesy rządzących. Obecny poseł PiS-u Przemysław Wipler, został nawet Rzecznikiem Praw Kibiców, zaś kierowana przez niego Fundacja Republikańska wraz z Ogólnopolskim Związkiem Stowarzyszeń Kibiców, rozpoczęły zbiórkę podpisów pod inicjatywą „Kibice za bezpieczeństwem”.

czwartek, 3 listopada 2011

Wykopki ziobrzystów z PIS....

Podczas ostatniego zebrania klubu prawych i sprawiedliwych. Kaczyński oświadczył….. że sprawę Ziobry należy rozwiązać szybko i zdecydowanie.... na sugestię Mularczyka….. że powinno dojść do spotkania Kaczyński-Ziobra prezes stwierdził, że na razie warunki do takiego spotkania nie są spełnione….. chyba sugeruje żeby to Ziobro przyszedł do prezesa i spełnił oczywiście warunek ukorzenia się przed prezesem i to najlepiej na kolanach sypiąc głowę popiołem…… coś mi się wydaje, że Ziobro nie chciał odchodzić miał duże poparcie w PIS…. Prezes go w ten sposób wypchnął wiedząc…. że jest to jego największy przeciwnik, który prędzej czy później weźmie swoje….prezes chce go w ten sposób zniszczyć….. prezes dał Ziobrze kolejny sygnał…. Nowo wybranym szefem klubu został Błaszczak…… a sprawę Ziobry zajmie się rzecznik dyscyplinarny…. czyli poseł Suski…. Suski to przecież podnóżek Kaczyńskiego i nie zrobi niczego bez jego błogosławieństwa i zezwolenia, więc trzeba zakładać, że koniec Ziobry jest bliski……. Jestem też przekonana, że nie skończy się to tylko na zawieszeniu praw członka… to by było zbyt proste….

Za Ziobrą pójdą oczywiście następni najwierniejsi do tej pory fani prezesa i jego sługusy….. to co od dawna wieszczą zwykli forumowi obserwatorzy sceny politycznej ziści się i będzie wojna wolsko-wolska…..
Zacznie się teraz wylewanie wiader pomyj na najlepszego ministra sprawiedliwości Ziobrę, że to zdrajca agent, sługus i pomagier Tuska, że donosił na kolegów, że to nieudacznik i wiele innych inwektyw…. trzeba jednak pamiętać, że Ziobro ma duże poparcie wśród elektoratu Rydzyka….. ten elektorat będzie musiał podzielić się, w czym pomoże im oczywiście Rydzyk……

Całe wydarzenie przekonuje mnie do tego, że Kaczyńskiemu nie chodzi już o tekę premiera… zadowoli się funkcja bycia prezesem ma przynajmniej namiastkę władzy, na której tak mocno mu zależy……. 


Już nie będzie posłusznego składania meldunku i podlizywania się prezesowi.