Ten który
mieni się patriotą oraz zbawicielem narodu stwierdził, że wyrok w sprawie mordu
Katyńskiego nie jest zadowalający ponieważ nie został on uznany za mord ludobójczy……
został natomiast zakwalifikowany za mord wojenny ….. Kaczyński nie jest
przedstawicielem ofiar Katyńskich, więc nie powinien wypowiadać się w tym
temacie i przedstawiać własnych opinii skoro nie był w stanie, lub nie chciał
pomóc w kwestiach prawnych……. Nie rozumiem
też jego stanowiska nie „ma przełomu” skoro jest wyrok Strasburski to nie jemu decydować,
co jest przełomem a co nie…. Tym bardziej, że jak pisałam nie reprezentuje
rodzin Katyńskich i jak wynika z artykułu nie tylko mają inne stanowisko…..
rodziny ofiar potępiają Kaczyńskiego za jego kolejną niefortunną wypowiedź…… w
kwestii odszkodowań……. Kaczyński jest typem człowieka, który zawsze znajdzie
jakieś "ale" ponieważ nic go nie przekona, że białe jest białe i basta……
Zawsze powtarzam,
że Kaczyński czynami nigdy nie wykazał swojego patriotyzmu i zawsze powtarzam,
że słowami można siebie przedstawiać w bajkowy sposób, ponieważ to przecież nic
nie kosztuje…. jednak w przypadku Kaczyńskiego jego niecne kłamstewka oraz
zachowanie zawsze wyjdą na światło dziennie i obnażą jego naturę...… powinien wreszcie zdać sobie sprawę, że nie
wyciągnie żadnych politycznych korzyści ze zbrodni Katyńskiej…..
Teraz już wiem, że Katyń był dla niego tylko pretekstem do okładania się z Rosjanami, lub też jednym z argumentów, który miały wykazać jak bardzo opiekuje się ofiarami i
los tych ludzi leży mu na sercu…. jak widać to też nie jest prawdą…..
http://news.money.pl/artykul/rodziny;katynskie;oburzone;slowami;kaczynskiego,53,0,723509.html#A2500905