piątek, 14 stycznia 2011

PISowski fanatyzm......

Wśród piskatych można zauważyć typowy schemat ludzi mocno przywiązanych do samego prezesa a nie do jego idei…. jakby uznawali kult jednostki ….. czuli fanatycy…..
Oceniam Kaczyńskiego zawsze krytycznie i bardzo negatywnie…. zawsze potem trafiam na dużą grupę ludzi, którym za przeproszeniem piana kapie z ust dużymi strumieniami ... zarzucają mi wszystkie możliwe zbrodnie, od agentury, do pochodzenia żydowskiego, chamstwa oraz zbrodnie na Kaczyźmie….. to ostatnie brzmi dość poważnie, ponieważ sugeruje….. że dokonałam zamachu na lot Tu-154…..

Każdy czytający moje posty dobrze wie, że moje posty nigdy nie zawierają inwektyw oraz obraźliwych słów…..  drwina, ironia to jedyne co można mi zarzucić, broń raczej mało skuteczna o ile nie jesteś fanatykiem, którego rażą ironiczne i słowne potyczki w moim wykonaniu….. zauważyłam, że pisanie negatywnie o Kaczyńskim zawsze wzbudza u pisowców jednakowe emocjonalne i negatywne reakcje…. wielokrotnie miałam okazję przeczytać, jaki to Kaczyński jest wielki, wspaniały, cudowny, charyzmatyczny strateg itd…… profile takich osób, przesiąknięte są uwielbieniem wobec Kaczyńskiego, wszędzie jego zdjęcia, cytaty, filmy i wiele innych oznak oddania …. zaglądając na profile zwolenników PO czy SLD nie spotykam się nigdy z tego typu zjawiskiem… jakby liderzy partii, którą popierają nie mieli dla nich szczególnego znaczenia…. co wydaje mi się przecież normalne i oczywiste……

Osobiście nigdy nie napisałam nigdy niczego pozytywnego o Tusku, nie bronię go i nie atakuje nie reaguje na posty, w których ktoś krytykuje Tuska….. mam duży dystans do premiera i uważam go po prostu za urzędnika sprawującego władzę….. nie widzę w nim niczego szczególnego…… zauważam ten sam sposób zachowanie u innych zwolenników PO, RP czy SLD …. za to u pisowców poziom fanatyzmu wyklucza wszelkiego rodzaju konstruktywną obiektywną ocenę swojego lidera..... z klapkami na oczach powtarzają o wielkości Kaczyńskiego i jego patriotyzmie, chociaż przecież nikt z nich nie zna go osobiście i nie mogą na podstawie wiadomości w TV ocenić, jakim jest człowiekiem…….

Wszyscy pisowcy bardzo mocno akcentują swoją lojalność wobec PIS i Kaczyńskiego to jest widoczne, najgorszy typ ludzi, z którymi miałam do czynienia to forumowa „awangarda” lub raczej „element” kultury pisowskiej, która broniąc Kaczyńskiego wkręca Tuska i pozostałych w ogólny spisek wymierzony w nich samych….. uwielbienie iście Makaiawieliczne….. nie wiem skąd się bierze tyle miłości i uwielbienia do prezesa i zarazem tyle pogardy dla drugiego nieznajomego człowieka….. ?????