Coś mi mówi, że powoli zmienia się i próbuje naprawić własne błędy......
Prezes uprawiając kłamliwą propagandę lub też czarny PR nazwał „prezentem dla ITI od POj”….. W 2008 i 2009 roku, gdy Kaczyński kilkakrotnie rzucał publicznie te oskarżenie…. prezydentem Warszawy była Hanna Gronkiewicz-Waltz. Tyle tylko…. że decyzję o sfinansowaniu przez miasto budowy stadionu podjęto, gdy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński…. a umowę z ITI podpisał ówczesny komisarz Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz…. który został później premierem w rządzie PIS… W trakcie wymyślania swych spiskowo-korupcyjnych kłamstw Kaczyński…. choć trochę dbał o drobne fakty…. powinien jednak był powiedzieć… iż jest to „prezent dla ITI od PISu”….Obecnie po renegocjacji władze umowy podtrzymały umowę znacznie podnosząc czynsz za grunt, na którym stoi stadion……
Rozumiem, że prezes może mieć coś przeciwko wyrokowi sądowemu i ugodzie prawnej…. która przyczyniła się do złożonych przez niego przeprosić, prezes w końcu powinien mieć prawo kłamać…… pomawiać i oczerniać przeciwników w dowolny dla siebie sposób.…. nawet gdyby to nie było prawdą…. bo przecież nasz mały zbawiciel jest ponad prawem i nie można go blokować przepisami, i wyrokami…. ponieważ wszystko, co czyni prezes jest dobre dla całego narodu….
Pamiętajcie, że w przypadku kiedy dojdzie do władzy planuje duże zmiany w reformie sądownictwa i chce je upolitycznić..... drżyjcie sędziowie.... Jarek nie daruje wam tylu przegranych procesów.....
W piątek Sąd Apelacyjny w Warszawie umorzył sprawę wobec zawarcia ugody sądowej przez adwokatów stron. Do SA wpłynęła wcześniej apelacja Kaczyńskiego od niekorzystnego dlań wyroku I instancji. W 2010 r. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał mu przeprosiny ITI w mediach oraz wpłatę 10 tys. zł na cel społeczny (pozew wnosił o 100 tys.).
W 2009 r. J. Kaczyński powiedział: "Zdumiewająca rzecz, że pan Donald Tusk nie skłania pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, żeby odebrała te pół miliarda złotych, które ITI otrzymuje na stadion. Poza tym te dwa stadiony (Narodowy i Legii - PAP) są od siebie oddalone o 3,8 tys. metrów i ten drugi nie jest specjalnie Warszawie potrzebny". Wspominał też o "niejasnych powiązaniach" ITI z PO.
ITI (Legia należy do tego holdingu) pozwał Kaczyńskiego. Podkreślano, że żadna spółka grupy ITI nie dostała jakichkolwiek kwot z budżetu Warszawy na rozbudowę stadionu, który jest własnością miasta, a Legia podpisała tylko z ratuszem umowę na dzierżawę obiektu. Przed SO adwokaci prezesa PiS przyznawali, że ITI nie otrzymała "bezpośredniego transferu gotówkowego", ale była "beneficjentem umowy".
http://polska.newsweek.pl/proces-iti---j--kaczynski-zakonczony-ugoda,90966,1,1.html
Prezes uprawiając kłamliwą propagandę lub też czarny PR nazwał „prezentem dla ITI od POj”….. W 2008 i 2009 roku, gdy Kaczyński kilkakrotnie rzucał publicznie te oskarżenie…. prezydentem Warszawy była Hanna Gronkiewicz-Waltz. Tyle tylko…. że decyzję o sfinansowaniu przez miasto budowy stadionu podjęto, gdy prezydentem Warszawy był Lech Kaczyński…. a umowę z ITI podpisał ówczesny komisarz Warszawy Kazimierz Marcinkiewicz…. który został później premierem w rządzie PIS… W trakcie wymyślania swych spiskowo-korupcyjnych kłamstw Kaczyński…. choć trochę dbał o drobne fakty…. powinien jednak był powiedzieć… iż jest to „prezent dla ITI od PISu”….Obecnie po renegocjacji władze umowy podtrzymały umowę znacznie podnosząc czynsz za grunt, na którym stoi stadion……
Rozumiem, że prezes może mieć coś przeciwko wyrokowi sądowemu i ugodzie prawnej…. która przyczyniła się do złożonych przez niego przeprosić, prezes w końcu powinien mieć prawo kłamać…… pomawiać i oczerniać przeciwników w dowolny dla siebie sposób.…. nawet gdyby to nie było prawdą…. bo przecież nasz mały zbawiciel jest ponad prawem i nie można go blokować przepisami, i wyrokami…. ponieważ wszystko, co czyni prezes jest dobre dla całego narodu….
Pamiętajcie, że w przypadku kiedy dojdzie do władzy planuje duże zmiany w reformie sądownictwa i chce je upolitycznić..... drżyjcie sędziowie.... Jarek nie daruje wam tylu przegranych procesów.....
W piątek Sąd Apelacyjny w Warszawie umorzył sprawę wobec zawarcia ugody sądowej przez adwokatów stron. Do SA wpłynęła wcześniej apelacja Kaczyńskiego od niekorzystnego dlań wyroku I instancji. W 2010 r. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał mu przeprosiny ITI w mediach oraz wpłatę 10 tys. zł na cel społeczny (pozew wnosił o 100 tys.).
W 2009 r. J. Kaczyński powiedział: "Zdumiewająca rzecz, że pan Donald Tusk nie skłania pani prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, żeby odebrała te pół miliarda złotych, które ITI otrzymuje na stadion. Poza tym te dwa stadiony (Narodowy i Legii - PAP) są od siebie oddalone o 3,8 tys. metrów i ten drugi nie jest specjalnie Warszawie potrzebny". Wspominał też o "niejasnych powiązaniach" ITI z PO.
ITI (Legia należy do tego holdingu) pozwał Kaczyńskiego. Podkreślano, że żadna spółka grupy ITI nie dostała jakichkolwiek kwot z budżetu Warszawy na rozbudowę stadionu, który jest własnością miasta, a Legia podpisała tylko z ratuszem umowę na dzierżawę obiektu. Przed SO adwokaci prezesa PiS przyznawali, że ITI nie otrzymała "bezpośredniego transferu gotówkowego", ale była "beneficjentem umowy".
http://polska.newsweek.pl/proces-iti---j--kaczynski-zakonczony-ugoda,90966,1,1.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz